Aircombat modeli skalowanych to nieco trudniejsza i bardziej kosztowna kategoria modelarstwa lotniczego aircombat niż kategoria ESA. Dzieli się podobnie na ww1 i ww2 ale modele są znacznie wieksze , szybsze i bardzij pracochłonne
ESA to piankowe, elektryczne modele zbliżone wyglądem do oryginału ze swojej epoki ale kategoria ACES to prawdziwe półmakiety latających w danej epoce samolotów. Dokładne skalowanie wymiarów sprawia, że modele małych myśliwców są podobne wielkością do modeli ESA ale modele samolotów przechwytujących, wsparcia pola walki czy bombowców sa dwa lub trzy razy większe od myśliwców a walka w powietrzu tych rożnych wielkościowo modeli bardzo przypomina walkę prawdziwych maszyn z czasu pierwszej lub drugiej wojny światowej.
Sztywność konstrukcji, ciężar modelu i moc stosowanych silników wpływa na zachowanie modelu w powietrzu.
Model samolotu IŁ-2 o rozpiętości 1,3m, wadze około 1,5 kg z silnikiem spalinowym 4cm3 rozpędzający się do 150km/h nie da się porównać z modelem ESA tego samego samolotu o wadze 450g, rozpiętości 0,85cm z predkością lotu ok. 80km/h .... mimo, że modele odwzorują ten sam samolot to w kategorii ESA i ACES to zupełnie inne modele i zupełnie inne doznania pilotów w trakcie prowadzonej rywalizacji.
Znacznie większa prędkość lotu modeli wymaga też większego terenu do zorganizowania zawodów, najczęściej zmagania w tej konkurencji toczą się na lotniskach aeroklubów lub klubów modelarskich gdzie ryk silników spalinowych, gwizd przelatujących maszyn i czasami w kolizji rozpadających się w powietrzu na wiele odłamków ...nikomu nie przeszkadza :)